Witam! Chciałbym zaprezentować efekt zabiegu "reanimacyjnego' mojego pierwszego modelu "pojazdu" do gry WH40k. Drop Pod jak dobrze wiecie jest elementem zestawu startowego BattleForce do armii Space Wolves który był moim pierwszym zestawem do tego systemu. Wiekowy staruszek przeżył naprawdę ciężkie chwile. W zmywaczu lądował nieskończoną ilość razy, w skutek czego uszkodziłem nieodwracalnie wszystkie pięć stateczników, w zasadzie to nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ale chodzi mi o te pionowe elementy. Udało mi się jednak skonstruować protezy z plasricardu. Do pierwowzoru im daleko, jednakże nie odbiegają, aż tak bardzo od standardów. Niecodziennością jest tutaj jak widać obecność podstawki. Gracze turniejowi mogą kręcić nosami, bo owa podstawka jest wymiarów tej od "lataczy" czyli zdecydowanie większa od samego Drop Poda. ten chory pomysł wiercił mi się w głowie już od jakiegoś czasu. Te kapsuły lądujące idealnie pionowo mnie trochę irytowały. Chciałem osiągnąć jakiś bardziej dynamiczny efekt czego skutkiem była owa podstawka. Samo malowanie również nietypowe, trochę przypominające Imperial Fist'ów. Generalnie włazy są koloru "wilczego" jednak po ich otwarciu dominującym kolorem pozostaje żółty. Chciałem zaznaczyć, iż jest to Dedicated Transport dla Wolf Guardów wraz z którymi stanowi żartobliwie przeze mnie zwane "Konder Jajko HEHE".
Poniżej prezentuje efekt mojej pracy.
Pozdrawiam Logan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz